Jaki kabel ziemny do fotowoltaiki wybrać w 2025 roku?

Redakcja 2025-04-28 04:14 | Udostępnij:

Planujesz zasilanie domu, a może inwestujesz w zieloną energię i zastanawiasz się, jaki kabel ziemny do fotowoltaiki wybrać? To pytanie kluczowe dla bezpieczeństwa i efektywności całej instalacji elektrycznej. Krótka odpowiedź brzmi: często stosuje się kabel YKY 5x10 mm², ale finalny dobór zależy od wielu czynników, a przede wszystkim odpowiedzialny jest za niego wykwalifikowany elektryk. Zapraszamy do lektury, która rozwieje wiele wątpliwości.

Jaki kabel ziemny do fotowoltaiki

Zagadnienie doboru kabla ziemnego, zwłaszcza w kontekście nowoczesnych instalacji, jak fotowoltaika, wymaga analitycznego podejścia. Porównując typowe scenariusze, widzimy wyraźne wzorce. Dla standardowego przyłącza domowego o mocy umownej do 15 kW, na dystansie rzędu kilkudziesięciu metrów, powszechnie zaleca się stosowanie kabla YKY 5x10 mm². Ta konfiguracja zapewnia zazwyczaj wystarczającą obciążalność prądową i akceptowalne spadki napięcia.

Scenariusz Przyłącza Moc Orientacyjna Odległość Orientacyjna Zalecany Typ Kabla (min)
Standardowy dom jednorodzinny Do 15 kW Do 30 m YKY 5x10 mm²
Dom z ogrzewaniem elektrycznym / PV Do 20 kW Do 40 m YKY 5x16 mm²
Instalacja PV wolnostojąca (połączenie AC) 10 kW 50 - 80 m YKY 5x16 mm² lub 5x25 mm²

Powyższa tabela to jedynie poglądowe zestawienie typowych rozwiązań, na zasadzie "o czym najczęściej mówi branża". Rzeczywistość jest jednak bardziej złożona, a każdy projekt wymaga indywidualnej kalkulacji. Wybór kabla nie jest szablonowy i nie można go dokonać "na oko", opierając się jedynie na kilku przykładach. Kluczowe znaczenie ma nie tylko moc i odległość, ale także sposób ułożenia, rodzaj sieci zasilającej, a nawet temperatura gruntu.

Jak dobrać przekrój kabla ziemnego do mocy instalacji fotowoltaicznej?

Dobranie odpowiedniego przekroju kabla ziemnego to nie jest bynajmniej zgadywanka, lecz kluczowy element projektowania instalacji elektrycznej, w tym oczywiście instalacji fotowoltaicznej. Bierzemy pod uwagę wiele parametrów, które wpływają na bezpieczeństwo, efektywność i żywotność systemu. Zbyt mały przekrój grozi przegrzewaniem się kabla, znacznymi spadkami napięcia, a w skrajnych przypadkach nawet pożarem, podczas gdy zbyt duży to niepotrzebne koszty.

Podstawowym punktem wyjścia jest moc instalacji, wyrażona w kilowatach (kW). Jednak sam ten parametr nie wystarczy. Dla przykładu, wspomniany często kabel YKY 5x10 mm² jest bardzo często stosowany w przyłączach o mocy umownej do 15 kW w typowych warunkach zabudowy jednorodzinnej. Zapewnia on odpowiednią obciążalność prądową przy typowych długościach przyłączy do budynków, zazwyczaj nieprzekraczających kilkudziesięciu metrów.

Jednak dobrać przekrój kabla do fotowoltaiki lub innego zasilania należy precyzyjnie, uwzględniając obciążalność długotrwałą, która jest uzależniona od warunków otoczenia – temperatury gruntu, sposobu ułożenia (bezpośrednio w ziemi czy w rurze), czy też ilości jednocześnie ułożonych obok siebie kabli. Standardowe tabele obciążalności podają wartości dla określonych warunków, a od tych wartości należy stosować współczynniki korygujące, które potrafią znacząco obniżyć dopuszczalny prąd.

Nie mniej ważnym czynnikiem, często pomijanym przez laików, są spadki napięć. Długość przewodu ma tutaj decydujące znaczenie. Im dłuższy kabel, tym większa jego rezystancja, co prowadzi do większego spadku napięcia pod obciążeniem. Normy budowlane precyzują maksymalne dopuszczalne spadki napięć w instalacjach niskiego napięcia, zazwyczaj na poziomie kilku procent (np. 3% dla obwodów oświetleniowych, 5% dla obwodów siłowych), liczone od miejsca dostarczenia energii do odbiornika.

Dla instalacji fotowoltaicznej, zwłaszcza gdy falownik lub punkt przyłączenia AC do sieci znajduje się w pewnej odległości od głównej rozdzielnicy budynku, dobór kabla ze względu na spadki napięć staje się krytyczny. Zbyt duży spadek napięcia po stronie AC może skutkować ograniczeniem mocy falownika, a tym samym mniejszą produktywnością instalacji, a kto by chciał tracić darmową energię?

Symulacja spadków napięć, która bierze pod uwagę mocy instalacji (kW), długości przewodu oraz spadków napięć jako parametr docelowy, pozwala precyzyjnie określić minimalny wymagany przekrój kabla. Co ciekawe, dla dłuższych tras, to właśnie dopuszczalne spadki napięć, a nie obciążalność prądowa, stają się często czynnikiem decydującym o konieczności zastosowania większego przekroju.

Powiedzmy szczerze, że choć istnieją uproszczone kalkulatory online, profesjonalne obliczenia wykonuje elektryk z odpowiednimi uprawnieniami, który korzysta ze specjalistycznego oprogramowania i obowiązujących norm (np. serii PN-HD 60364 czy norm związanych z obliczaniem zwarć). Ten specjalista weźmie pod uwagę również prądy zwarciowe, które muszą być na tyle duże, by spowodować zadziałanie zabezpieczeń w odpowiednim czasie.

Zastosowanie kabla do fotowoltaiki musi uwzględniać specyfikę pracy falownika – pełna moc jest dostarczana okresowo, ale gdy jest, kabel musi to wytrzymać. Przy przyłączu trójfazowym, często stosowanym dla większych mocy instalacji PV (> 3kW), należy zapewnić prawidłowy układ pięciożyłowy (L1, L2, L3, N, PE), by zachować separację przewodu neutralnego i ochronnego, co jest standardem w nowoczesnych instalacjach TN-S lub TN-C-S.

Obliczenia przekroju kabla są iteracyjne – wybiera się wstępny przekrój, sprawdza jego obciążalność w danych warunkach i spadki napięć dla konkretnej długości. Jeśli wyniki mieszczą się w normach, przekrój jest akceptowalny. Jeśli nie, należy zastosować kabel o większym przekroju i powtórzyć obliczenia. Czasem okazuje się, że zamiast jednego większego kabla, bardziej korzystne jest ułożenie dwóch mniejszych, chociaż to rozwiązanie ma swoje wady (koszt rur, szerokość wykopu).

Przykład z życia wzięty: Inwestor chciał podłączyć wolnostojący budynek gospodarczy, w którym miał stanąć falownik 8 kW, oddalony o 70 metrów od domu. Stwierdził, że "dziesiątka wystarczy". Elektryk wyliczył, że ze względu na spadki napięć przy tej długości i mocy, konieczny jest kabel YKY 5x16 mm², a dla pewności i przyszłych rozbudów zalecił 5x25 mm². Koszt większego kabla był wyższy, ale dzięki temu instalacja pracuje z pełną wydajnością, a straty energii na kablu są minimalne.

Pamiętajmy, że minimalne wymagania norm to jedno, a optymalizacja instalacji to drugie. Dobrze dobrany kabel, nawet o nieco większym niż minimalny przekrój, może przynieść wymierne korzyści w postaci niższych strat energii i większej niezawodności przez lata. Warto zatem powierzyć to zadanie specjaliście.

Analiza wykazuje, że kabel do fotowoltaiki i innych odbiorników o znaczącej mocy, położonych w większej odległości, jest często niedowymiarowany, gdy dobór jest wykonywany pochopnie. Profesjonalny projekt to podstawa, a koszt obliczeń u elektryka to niewielki ułamek kosztów całej instalacji, który szybko się zwraca.

Podsumowując, choć YKY 5x10 mm² to popularny wybór dla typowych przyłączy, nie jest to uniwersalna recepta na jaki kabel ziemny do fotowoltaiki w każdym przypadku. Moc, odległość, dopuszczalne spadki napięć i warunki gruntowe to zmienne, które bezwzględnie wymagają profesjonalnej analizy i obliczeń.

Najpopularniejsze rodzaje kabli ziemnych (YKY) i ich budowa

Gdy myślimy o kablach przeznaczonych do układania bezpośrednio w ziemi, jednym z pierwszych, który przychodzi na myśl polskiemu instalatorowi, jest z pewnością kabel typu YKY. Jest to prawdziwy wół roboczy w świecie energetyki niskiego napięcia, szeroko stosowany zarówno w przyłączach domowych, jak i zasilaniu różnego rodzaju obiektów, w tym również na odcinkach od punktu przyłączenia do rozdzielnicy głównej budynku, często w kontekście instalacji fotowoltaicznych.

YKY 5x10 to jeden z najczęściej wybieranych kabli ziemnych do zasilania budynków mieszkalnych o standardowej mocy przyłączeniowej, ale jego uniwersalność sprawia, że znajduje zastosowanie także w mniejszych farmach PV czy jako główny kabel zasilający. Rozszyfrujmy to oznaczenie: "Y" oznacza izolację żyły wykonaną z polwinitu (PVC), drugie "Y" to opona, czyli powłoka zewnętrzna również z polwinitu, a "K" to kabel, co oznacza, że posiada pancerz (lub jego ekwiwalent w starszej nomenklaturze, choć dzisiejsze YKY to zazwyczaj kable bez pancerza w ścisłym sensie, a jedynie o wzmocnionej powłoce). Cyfra "5" wskazuje liczbę żył, a "10" ich nominalny przekrój w milimetrach kwadratowych.

Więc, żywěl ma kabel YKY 5x10 i dlaczego to ważne? Otóż, YKY 5x10 ma 5 żył miedzianych o przekroju 10 mm² każda. Pięć żył to konfiguracja dostosowana do trójfazowych systemów zasilania w układzie TN-S lub TN-C-S, które są standardem w nowoczesnym budownictwie. Miedziane żyły przewodzące są sercem kabla; miedź jest wybierana ze względu na swoją niską rezystancję, wysoką przewodność i dobrą wytrzymałość mechaniczną. Przekrój 10 mm² jest kompromisem między ceną, elastycznością a zdolnością do przenoszenia prądów.

Konstrukcja takiego kabla ziemnego jest wielowarstwowa, jak dobrze ubrana cebula, każda warstwa pełni swoją funkcję ochronną lub izolacyjną. Na miedzianą żyłę nałożona jest pierwsza warstwa izolacji – polwinitowa (PVC) w odpowiednich kolorach identyfikacyjnych (czarny, brązowy, szary dla faz L1, L2, L3; niebieski dla żyły neutralnej N; żółto-zielony dla żyły ochronnej PE). To ta izolacja zapobiega przed przebiciami i zwarciami między żyłami.

Nad izolowanymi żyłami znajduje się wypełnienie, które ma za zadanie zachować okrągły kształt kabla i wypełnić puste przestrzenie między żyłami. Może to być materiał gumowy, polwinitowy lub inna substancja wypełniająca. Kolejną warstwą jest opona wewnętrzna, często wykonana również z polwinitu, która dodatkowo usztywnia konstrukcję i chroni przed uszkodzeniami.

Zewnętrzną powłoką kabla YKY jest czarna opona polwinitowa. Kolor czarny nie jest przypadkowy – wskazuje na odporność na promieniowanie UV, co ma znaczenie, gdy fragment kabla jest narażony na światło słoneczne przed zakopaniem lub na końcach trasy. Ta zewnętrzna powłoka jest stosunkowo gruba i mechanicznie odporna, chroniąc wewnętrzne warstwy przed uszkodzeniami mechanicznymi podczas układania i eksploatacji, a także przed wilgocią.

Układ pięciożyłowy, jak w YKY 5x10, pozwala na uniwersalne zastosowanie kabla w różnych systemach zasilania, w tym TN-S i TN-C-S. W układzie TN-S, stosowanym w nowoczesnych instalacjach, żyła neutralna (N) i ochronna (PE) są rozdzielone od samego początku (lub od punktu podziału PEN), co zwiększa bezpieczeństwo. Piąta żyła PE jest wtedy dedykowana wyłącznie ochronie przeciwporażeniowej. W układzie TN-C-S, kabel pięciożyłowy umożliwia doprowadzenie separowanych żył N i PE z punktu podziału przewodu PEN.

Dla innych typów instalacji dostępne są również warianty kabli YKY, na przykład YKY 4x10 mm² – 4 żyły, np. dla sieci TN-C. Kabel czteroprzewodowy posiada trzy żyły fazowe (L1, L2, L3) i jedną żyłę PEN (Połączony Neutralno-Ochronny). Jest to rozwiązanie starsze, stosowane w sieciach TN-C, gdzie funkcję przewodu neutralnego i ochronnego pełni jeden przewód. Chociaż nadal spotykane, w nowych instalacjach odchodzi się od systemu TN-C na rzecz TN-S lub TN-C-S ze względów bezpieczeństwa, zwłaszcza w obiektach mieszkalnych i użyteczności publicznej.

Warto wspomnieć, że oprócz YKY istnieją też inne rodzaje kabli ziemnych, jak YAKY (z żyłami aluminiowymi) czy kable zbrojone, np. YKXSby (polietylen usieciowany, pancerz z drutów stalowych), ale YKY ze względu na koszt i wystarczającą dla wielu zastosowań odporność mechaniczną i wilgotnościową jest najpopularniejszy w segmencie przyłączy niskiego napięcia, w tym do zastosowań związanych z kabel ziemny do fotowolatiki czy zasilania budynku.

Wybierając kabel, zawsze należy upewnić się, że spełnia polskie normy (np. PN-HD 60364) i posiada wymagane atesty dopuszczające do stosowania w budownictwie i do układania w ziemi. Budowa kabla, jego warstwy izolacyjne i powłoki ochronne są kluczowe dla zapewnienia długiej i bezawaryjnej pracy w trudnych warunkach pod ziemią, gdzie jest narażony na wilgoć, korozję i nacisk gruntu.

Odpowiednia identyfikacja żył poprzez kolory (czarny, brązowy, szary, niebieski, żółto-zielony) jest niezwykle ważna dla bezpieczeństwa montażu i późniejszych prac konserwacyjnych czy modernizacyjnych. Pomyłka w podłączeniu żyły ochronnej lub neutralnej może mieć katastrofalne skutki. Budowa kabla YKY jest na tyle standardowa i rozpoznawalna, że minimalizuje ryzyko takich błędów, o ile instalator przestrzega podstawowych zasad.

Wnioskiem jest, że choć prosty w nazwie, kabel YKY 5x10 mm² to przemyślana konstrukcja, która zdobyła swoją popularność dzięki odpowiedniemu zbilansowaniu parametrów technicznych, trwałości i kosztów. Jego budowa doskonale nadaje się do ochrony żył przewodzących przed warunkami panującymi w ziemi, co czyni go naturalnym kandydatem tam, gdzie wymagane jest pewne i bezpieczne zasilanie zakopywane pod powierzchnią.

Jak prawidłowo układać kabel ziemny dla instalacji PV?

Układanie kabla ziemnego to etap równie krytyczny, co dobór jego odpowiedniego przekroju. Nawet najlepszy kabel do fotowoltaiki, zakopany niezgodnie ze sztuką, stanie się potencjalnym źródłem problemów, od uszkodzeń mechanicznych po awarie izolacji wywołane przez wilgoć czy siły naprężające. Aby uniknąć kłopotów na lata, należy ściśle przestrzegać określonych zasad i norm, co w efekcie przedłuża życie kabla i całej instalacji.

Pierwsze, zasadnicze pytanie brzmi: głębokość układania kabli ziemnych? Zgodnie z normami, minimalna głębokość układania kabla ziemnego to: 70 cm – w przypadku terenu niezabudowanego, takiego jak ogród, pola uprawne, czy pas zieleni nieprzygotowany pod ciężki ruch. Gdy kabel przebiega przez miejsca, gdzie istnieje ryzyko większych obciążeń lub późniejszych robót ziemnych, minimalna głębokość wzrasta do 100 cm – w przypadku przekraczania drogi lub podjazdu. Te głębokości mają za zadanie chronić kabel przed uszkodzeniami mechanicznymi spowodowanymi pracami wierzchnimi, ruchem kołowym, a także przed przemarzaniem gruntu, które może generować siły naprężające.

Przed przystąpieniem do układania, należy wytyczyć trasę kabla. Powinna być ona jak najkrótsza, ale jednocześnie omijać przeszkody, stare fundamenty czy gęste skupiska korzeni drzew. Trasa powinna być także odpowiednio oznakowana, aby w przyszłości uniknąć przypadkowego przekopania kabla.

Wykop, czy raczej wąski rów, powinien mieć proste ściany i równe dno. Na dnie wykopu tworzy się pierwszą warstwę ochronną. Kabel powinien być ułożony na warstwie piasku (ok. 10 cm), co zapewnia miękkie podłoże, chroni go przed ostrymi kamieniami czy nierównościami dna wykopu. Piasek ma też tę zaletę, że dobrze odprowadza wodę, co jest korzystne dla izolacji kabla, oraz łatwo otula kabel, zapewniając równomierne chłodzenie.

Samo układanie kabla YKY 5x10 czy innego wymaga pewnej wprawy. Należy rozwinąć go wzdłuż wykopu, starając się nie skręcać go ani nie zginać pod zbyt ostrym kątem. Producenci podają minimalne promienie gięcia dla swoich kabli; typowo dla YKY jest to około 10-15 razy średnica zewnętrzna kabla. Zgięcie pod mniejszym kątem może uszkodzić izolację lub żyły przewodzące.

Ważna zasada: kabel nie powinien być maksymalnie rozciągnięty. Grunt pracuje – latem wysycha i kurczy się, zimą zamarza i rozszerza. Te ruchy ziemi mogą generować spore siły naprężające na zakopany kabel. Dlatego praktyką jest pozostawienie niewielkiego zapasu długości, układając kabel lekko falisto wzdłuż rowu. Daje to kablowi przestrzeń do "oddychania" i dostosowania się do ruchów gruntu bez nadmiernych naprężeń.

Po ułożeniu kabla na warstwie piasku, przysypuje się go kolejną warstwą piasku (również ok. 10 cm), dokładnie go otulając. Ten "piaskowy materac" stanowi pierwszą, najważniejszą warstwę ochronną i chłodzącą. Na warstwę piasku, bezpośrednio nad kablem, układa się folią ostrzegawczą. To jaskrawo kolorowa taśma (najczęściej niebieska dla kabli energetycznych), która ma za zadanie informować osoby wykonujące przyszłe prace ziemne w tym miejscu o obecności zakopanego kabla. Zabezpieczony folią ostrzegawczą kabel jest następnie zasypany piaskiem i gruntem rodzimym wydobytym z wykopu, warstwami, z delikatnym ubijaniem, by uniknąć osiadania gruntu.

Oprócz głębokości i sposobu zasypania, kluczowe jest zachowanie bezpiecznych odległości od innych instalacji podziemnych (wodociągów, kanalizacji, gazu, innych kabli energetycznych czy telekomunikacyjnych). Standardowe wymagane odległości między kablami energetycznymi niskiego napięcia a innymi instalacjami wynoszą od kilkudziesięciu centymetrów do metra, w zależności od rodzaju instalacji i lokalnych przepisów. Zmniejszenie tych odległości jest możliwe tylko po zastosowaniu dodatkowych zabezpieczeń, np. ułożeniu kabla w rurze osłonowej na newralgicznym odcinku.

Jeżeli trasa kabla wymaga poprowadzenia go pod drogą, podjazdem czy chodnikiem, zaleca się stosowanie rur osłonowych (np. karbowanych rur dwuściennych) lub przepustów betonowych czy stalowych. Kable wprowadzane do budynków czy skrzynek elektrycznych powinny być zabezpieczone rurami przejściowymi lub przepustami szczelnymi, by zapobiec dostawaniu się wilgoci i gryzoni. Końce rur powinny być zabezpieczone dławikami kablowymi.

Studium przypadku: ekipa instalująca małą farmę PV ułożyła kable DC (choć tu mowa o AC, zasada podobna) zbyt płytko, bo grunt był twardy i kopanie głębiej zajmowałoby za dużo czasu. Pół roku później, podczas prac ogrodniczych, właściciel wjechał w to miejsce minikoparką i uszkodził kilka kabli. Koszt naprawy wielokrotnie przewyższyłby koszt głębszego wykopu i prawidłowego ułożenia kabla zgodnie z normami. Prawidłowe układać kabel ziemny, by uniknąć problemów, to nie kaprys, a wymóg techniczny i kwestia odpowiedzialności.

Podsumowując, procedura układania kabla ziemnego, w tym kabla do instalacji PV, jest precyzyjna i składa się z kilku etapów: planowania, kopania rowu o odpowiedniej głębokości, przygotowania dna (piasek), ostrożnego układania kabla z zapasem, przykrycia go piaskiem, ułożenia folii ostrzegawczej i zasypania gruntem rodzimym. Ścisłe przestrzeganie tych zasad gwarantuje długą i bezpieczną eksploatację kabla.

Pozostałe czynniki wpływające na wybór kabla ziemnego

Skoro wiemy już, że moc instalacji i dopuszczalne spadki napięć to nie wszystko, co decyduje o przekroju kabla, przyjrzyjmy się innym aspektom, które inżynierowie i elektrycy biorą pod uwagę przy projektowaniu przyłącza ziemnego, zwłaszcza dla dynamicznie rozwijających się instalacji fotowoltaicznych.

Nie da się ukryć, że jednym z pierwszych pytań inwestora jest: kosztuje kabel ziemny YKY 5x10? Cóż, to jak pytać "ile kosztuje samochód?". Cena zależy od długości przewodu oraz bieżących warunków rynkowych, głównie cen miedzi na światowych giełdach. Sprzedawany jest zazwyczaj na metry lub całe bębny. Cena za metr może wahać się znacząco, np. YKY 5x10 mm² w detalu może kosztować od kilkunastu do ponad dwudziestu złotych za metr, ale przy zakupie bębna i negocjacjach ceny jednostkowe są niższe. Na większe przekroje (np. 5x16 mm², 5x25 mm²) trzeba być przygotowanym na proporcjonalnie wyższy koszt.

Wpływ na wybór kabla ma także typ sieci zasilającej w danym miejscu. są typy sieci i jak wpływają na wybór kabla? W Polsce najczęściej spotykamy systemy TN-C, TN-S i TN-C-S. W sieci TN-C, przewód neutralny (N) i ochronny (PE) są połączone w jeden przewód PEN; w tym systemie często stosowano kable 4-żyłowe. W sieci TN-S, N i PE są rozdzielone w całej instalacji, wymaga to kabli 5-żyłowych (L1, L2, L3, N, PE). System TN-C-S to hybryda, gdzie sieć rozdzielona jest dopiero w pewnym punkcie, np. w złączu kablowym; do punktu podziału może być kabel 4-żyłowy (z PEN), a od punktu podziału do budynku już 5-żyłowy (z rozdzielonymi N i PE). Instalacje fotowoltaiczne przyłączane są zazwyczaj do wewnętrznej instalacji budynku (strona AC), która w nowoczesnych obiektach powinna być wykonana w systemie TN-S lub TN-C-S z punktem podziału. Stąd powszechność kabli 5-żyłowych.

Lokalizacja punktu przyłączenia energii elektrycznej do naszej działki ma bezpośredni wpływ na odległość skrzynki elektrycznej od domu. elektryczną (ZK) umieszcza zakład energetyczny (obecnie Operator Systemu Dystrybucyjnego – OSD) w najbliższej możliwej odległości od istniejącej sieci niskiego napięcia, ale na działce inwestora. Oznacza to, że rzeczywista odległość skrzynki od domu zależy od uwarunkowań technicznych, takich jak przebieg istniejących linii energetycznych, a nie preferencji inwestora. Czasem skrzynka ZK stoi tuż przy granicy działki, czasem kilkanaście metrów od niej, w zależności od dostępu do sieci. zasilający biegnie od tej skrzynki do rozdzielnicy głównej budynku, i to właśnie długość tego odcinka wpływa na cenę kabla i konieczność przeliczania spadków napięć.

Warunki gruntowe również mają znaczenie. Rodzaj gleby (piaszczysta, gliniasta, kamienista) wpływa na jej zdolność do odprowadzania ciepła z kabla. Głębsze zakopanie w chłodniejszej, wilgotniejszej ziemi (ale z dobrym drenażem!) generalnie zwiększa dopuszczalną obciążalność prądową w porównaniu do kabla ułożonego płytko w suchym, piaszczystym gruncie. Temperatura otoczenia, zarówno gruntu jak i powietrza (np. gdy fragment kabla biegnie napowietrznie), wpływa na parametry pracy kabla. Współczynniki korygujące obciążalność prądową uwzględniają te czynniki.

Analiza opłacalności również jest czynnikiem. Czy warto inwestować w kabel o większym przekroju, by zminimalizować straty energii (spadki napięć przekładają się na straty mocy)? Dla długich tras i mocy instalacji PV pracującej przez lata, straty na kablu mogą być znaczące. Proste obliczenia wykażą, po jakim czasie oszczędności z tytułu mniejszych strat na energii zrekompensują wyższy koszt zakupu grubszego kabla. To przykład analitycznego podejścia, które powinno towarzyszyć dobór kabla.

Kompleksowy projekt instalacji elektrycznej, który uwzględnia specyfikę przyłącza, układ sieci, moc instalacji PV (i innych odbiorników), warunki gruntowe, długość trasy oraz aspekty ekonomiczne, powinien leżeć u podstaw decyzji o wyborze kabla. Z tego powodu, jak wielokrotnie podkreślaliśmy, ostateczny dobór kabla zależy od długości trasy oraz spadków napięć, ale także od całej konstelacji tych dodatkowych czynników. W takim przypadku najlepiej skonsultować się z elektrykiem, który nie tylko dobierze odpowiedni przekrój i typ kabla, ale także wskaże najlepszą trasę jego ułożenia i sposób zabezpieczenia.

Na koniec, nie zapominajmy o dostępności materiałów i renomie producenta. Choć nie wskazujemy konkretnych marek, jakość wykonania kabla ma znaczenie dla jego trwałości. Kabel od sprawdzonego dostawcy, posiadający niezbędne certyfikaty, daje większą gwarancję bezproblemowej eksploatacji. Wybierając jaki kabel ziemny do fotowoltaiki, bierzemy pod uwagę inwestycję na wiele lat, dlatego nie warto iść na kompromisy kosztem bezpieczeństwa i niezawodności.

Poniżej przedstawiamy prosty wykres ilustrujący, jak rośnie zapotrzebowanie na przekrój kabla miedzianego (YKY) w zależności od długości trasy dla stałej mocy przyłączeniowej (np. 15kW, 3 fazy), uwzględniając dopuszczalne spadki napięć. Pamiętajmy, że są to wartości poglądowe, a precyzyjny dobór wymaga obliczeń.